16 paź 2016

Przetarcie przed ligą.

Jesteśmy po kolejnym sparingu. Gościliśmy dzisiaj w Poznaniu gdzie rozegraliśmy grę kontrolną z drużyną Pyry.

Przed meczem wydawało się, że osłabiona Pyra (bez Olka Wiśniewskiego, który przeszedł do zespołu Biofarmu), nie będzie mocno wymagającym rywalem. Niespodziewanie gospodarze, postawili bardzo trudne warunki i przez cały czas mecz był wyrównany.
Graliśmy słabo, bez normalnej koncentracji, bardzo nieskutecznie w ataku i z mnóstwem błędów w obronie. W końcówce rywal objął prowadzenie i był bliski zwycięstwa, ale na szczęście Nikodem dobrą akcją doprowadził do dogrywki. W dogrywce wreszcie zagraliśmy  przyzwoitą obronę i przechyliliśmy szalę zwycięstwa na swoją stronę.    

Trzeba powiedzieć, że to też jest umiejętność, aby wygrać mecz przy słabej grze… ale z taką grą, nie mamy co myśleć o zwycięstwie w sobotnim meczu z Opalenicą.
Porównując statystyki z ubiegłotygodniowym meczem z ŁKS-em, widać dramatyczną różnicę np. suma EVAL całej drużyny w poprzednim meczu wyniosła 126, a w dzisiejszym 53…
Wskaźnik EVAL oblicza się następująco: od sumy punktów, zbiórek, asyst, przechwytów i bloków odejmujemy sumę strat i niecelnych rzutów.

Absolutnie wszyscy muszą wyciągnąć wnioski z tego spotkania i z pełnym skupieniem i koncentracją podejść do ligi. Wszyscy wiemy,  że przy pełnym zaangażowaniu i mobilizacji możemy walczyć praktycznie z każdym, dlatego dobrze się stało, że u progu sezonu dostaliśmy takie ostrzeżenie….

Pyra - Kasprowiczanka 67:71 (10:15, 20:15, 13:17, 19:15, 5:9)

Punkty: Kacper Stawicki 5, Wojtek Krzyżanowski 2, Tomek Marek 10, Bruno Kromolicki 2, Mateusz Kuncewicz 5, Stasiu Stawiński 6, Mikołaj Zaremba 5, Kacper Pietrasik 15, Oskar Smardz 6, Nikodem Suski 13, Filip Koźma 2.

Najwyższy wskaźnik Eval (statystyka indywidualna zawodnika) mieli: Kacper 10, Tomek, Nikodem i Oskar po 9
 .